wtorek, 17 lipca 2012

Na każdego czeka jedno zdanie...

Po Zlocie Szkoły Liderów powróciliśmy do swoich życiowych zakątków, kraterów, wysp. Trochę się poznaliśmy,ale myślę,że wszystko dopiero przed nami.
Rok spotkań z innymi liderami minął tak szybko...zdecydowanie za szybko! Tylu świetnych ludzi poznałam, tyle inspiracji, zadziwień,spotkania z tutorką, podróże pełne rozmów.
Czasami bywa tak, że jedziesz kilkaset kilometrów, tłukąc się autobusami z przypadkowymi podróżnymi, bierzesz urlop z pracy, zamykasz drzwi domu na klucz, by usłyszeć jedno, jedyne zdanie. Dla ciebie w tym momencie najważniejsze. I to zdanie otrzymałam w darze do Szkoły Liderów, a tak osobiście to od niezwykłej kobiety, która pozwoliła mi uwierzyć, że mogę biec z wilkami...
Natalia.Natalia de Barbaro. Nawet nie wiem jak intuicja skierowała mnie własnie na jej warsztaty w pewien marcowy poranek.
Usłyszałam od niej zdanie, które wryło mi się pod skórę, jak wewnętrzny tatuaż. Kiedy mam wątpliwości, zwyczajne lęki, gdy moja wrodzona dyplomacja bierze górę nad argumentami, których powinnam użyć rzeczowo i konsekwentnie, zamiast zastanawiać się, czy aby kogoś moimi słowami nie urażę, odtwarzam 
w pamięci tamten dzień i tamto spotkanie.
Bystre, mocne i mądre oczy Natalii skierowane są tylko na mnie. 
JĘK JAGNIĘCIA PODNIECA LWA- mówi zdecydowanym, ale spokojnym głosem- pamiętaj.
Koniec końców przy rozdaniu dyplomów Szkoły Liderów sama wiem, że jestem taka sama jak zawsze, ale pewniejsza, bardziej świadoma,  dojrzalsza.
Tytuł książki, którą otrzymuję od moje tutorki Iwony dużo o mojej zmianie osobistej mówi:


" Grzeczne dziewczynki idą do nieba, a niegrzeczne idą tam, gdzie chcą".

1 komentarz:

  1. Życzę Ci Aniu, żebyś zawsze mogła powiedzieć - jak w piosence Franka Sinatry - "Planowałem swoje kroki podążając tam gdzie chciałem
    lecz ważniejsze dla mnie jest to, że się nie sprzedałem"

    OdpowiedzUsuń