Wiecie jak to jest z poniedziałkami, nie ma co się rozwodzić,
męczą strasznie. Mój dzisiejszy w pracy był jakoś szczególnie intensywny.
Telefony, maile, spotkania, rozmowy, podejmowanie mniej lub bardziej ważnych decyzji.
Ale w sumie lubię to! Nuda w pracy (przypuszczam) jest o wiele bardziej
męcząca. Granie w pasjansa, piłowanie paznokci, przerwy na kawę, przerwy na
papierosy...to dopiero wymęczy! Ja jestem dziś z siebie i moich
współpracowników zadowolona, bo działamy pełną parą i uzupełniamy się nawzajem,
choć nie jest łatwo, bo przecież sezon urlopowy w zenicie. Cały czas jestem w
stresie, by nie zostawić kogokolwiek z problemem, zadaniem, decyzją, z którymi
sobie nie poradzi. Robię wszystko, by podomykać najważniejsze sprawy,
zorganizować wszystko tak, by działania nie były dla innych niemiłym
zaskoczeniem czy wzbudzały konsternację. Dzisiejszy dzień to znak, że wszystko
idzie w dobrym kierunku!
Wczoraj odnotowałam już ponad 1000 odsłon mojego bloga. Nie
potrafię powiedzieć czy to dużo czy mało, bo nie mam punktu odniesienia, ale na
mnie zrobiło to wielkie wrażenie! Dziękuję Wam wszystkim, to mnie wzrusza i
cieszy, choć nie będę ukrywać- pisałabym go, nawet gdyby nikt go nie czytał,
cóż poradzić. Taki sam nałóg, jak podjadanie czekolady, picie piwa czy
zakupy.
Tymczasem nasz DREAM TEAM nie próżnuje- zbiera gadżety dla tych,
którzy nas będą gościć. Mamy fantastyczne gadżety z naszym logo, które
zaprojektował Jakub Jakubowski, a "produkuje" je Bartek Rief. Mamy
gadżety Solidarności, za którymi Amerykanie ponoć przepadają. Te kultowe
biało-czerwone drobiazgi zorganizował dla nas Wojtek Tomkiewicz. Alina Dębowska
szykuje ręcznie zdobione płócienne torby. Dopełnieniem będą nie tylko drobne
materiały promocyjne z naszych lokalnych społeczności ale również
najprawdziwsze, pyszne, oryginalne i słodkie krówki z Milanówka- od Ani
Osiadacz i z Opatowa od Marysi Daszko.
A teraz news najważniejszy! Ten smaczny kąsek zostawiłam na zakończenie.
Mamy już wstępny, ramowy program naszej wizyty w Stanach! Może się jeszcze
zmienić, ale pewnie nie tak znowu radykalnie.
Podsumujmy:
Cztery miasta - Washington
DC , Baltimore , Pittsburgh , New
York .
Temat przewodni- Rola kultury w rozwoju społeczności lokalnych.
Dwadzieścia zaplanowanych spotkań w kilku obszarach związanych z
kulturą.
I takie perełki jak: Queens Museum of Art, Studio Museum Harlem,
Walking Tour of African American History- Manhattan, afrykański festiwal
sztuki, Andy Warhol Museum czy Pittsburgh Polish Cultural Council…długo by
jeszcze wymieniać!
Program jest napięty, ale bardzo ciekawy. dobrze, że nie będziemy aż tyle się przemieszczać :)
OdpowiedzUsuń